Poranny deszcz

Śpiewa Hanna Pawlik
Tekst, muzyka i aranżacja: Ryszard Matusiewicz

Śpiewa Gabrysia Kurzac
Nagranie “live” zrealizowane przez Artura Gąsiorkiewicza 26 października 2018 w Wolskim Centrum Kultury – Otwarta Kolonia.

Niech lata lecą, niech nic się nie zmienia
Pooswajałam już wszystkie cienie
Co chodzą wokół naszych okien

Przynoszą ciszę nocą,
A nad ranem deszcz
I taki spokój,
Którego nie ma nigdzie –
A tu zawsze jest

Gdy opowiadasz o górach i wodach
Zawsze uśmiecham się, lecz myślę: „Szkoda,
Że mi nie trzeba mocnych wrażeń,
Spełnienie moich marzeń
To poranny deszcz
I klon przed domem
W którym się ptaki chronią,
Który chroni mnie”

Więc jeśli musisz, wyruszaj przez morza
O ciepłych wyspach i polarnych zorzach
Opowiesz po powrocie nocą
Tu jest mój spokój
Potrzebuje mnie ten dom
Masz rankiem pociąg
Tylko się pakuj, proszę, cicho
Dzieci śpią

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *